Odrodzenie - Harley Quinn #1: Umrzeć ze śmiechem.

okładka

Odrodzenie - Harley Quinn #1: Umrzeć ze śmiechem.

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Pierwszy tom przygód gwiazdy Legionu Samobójców w nowej linii wydawniczej DC Odrodzenie.

Nazywa się doktor Harleen Quinzel – lecz przyjaciele i wrogowie znają ją lepiej jako poczciwą Harley Quinn. Jej były chłopak, Joker, może i jest księciem-klownem zbrodni, ale Harley to królowa Coney Island!

Kiedy zatem jej małemu nadmorskiemu rajowi zagrozi inwazja zombie, oberwą wszyscy: żywi, martwi i nieumarli! Pięści i młotki pójdą w ruch, faceci dostaną nauczkę, a panie zawładną nocą!

Komiks jest dziełem duetu autorskiego – Amandy Conner i Jimmy’ego Palmiottiego – wspieranego przez artystów Johna Timmsa i Chada Hardina.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Odrodzenie, Harley Quinn (#1)
  • Format:165x255 mm
  • Liczba stron:156
  • Oprawa:miękka ze skrzydełkami
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328127784
  • Data wydania:7 grudzień 2017
  • Numer katalogowy:344341

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

Czasem zabawne, a czasem irytujące

Koncepcja przyjęta przez autorów tej serii, w żaden sposób nie pozwala, by na poważnie włączyć ją do ogółu wydarzeń rozgrywających się w całym uniwersum. „Harley Quinn” idzie własną ścieżką i mimo że nawiązuje (między innymi poprzez występujące w niej postacie) do głównego nurtu, to jednak ewidentnie do niego nie należy. Można odnieść wrażenie, że przygody szalonej klaunicy dzieją się w innej, równoległej rzeczywistości. Czy to dobre rozwiązanie? Na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony taki układ pozwala autorom na porzucenie wszelkich konwenansów i pełną swobodę twórczą, z drugiej jednak czyni z bohaterki wyrzutka uniwersum, szufladkując jednocześnie serię z jej przygodami jako nieco głupkowatą, komediową produkcję. Zdaję sobie sprawę, że dzięki takiemu podejściu tytuł ten zyskał sporą popularność, uważam jednak, że na dłuższą metę taki schemat może być nieco męczący. „Harley Quinn” naprawdę nieźle spisuje się jako jednorazowa odskocznia od klasycznych komiksów superbohaterskich, ale jako seria, którą miałoby się śledzić na bieżąco już niekoniecznie. No bo ile można jechać tylko i wyłącznie na żartach? Szczególnie, że nie wszystkie z nich są dobre. „Umrzeć ze śmiechem” potwierdza ów wzorzec. Ten komiks to zbiór nieustających gagów, z których niektóre są zabawne, a inne całkiem marne. Najgorsze jest to, że oprócz śmieszkowania (i ładnych ilustracji) seria „Harley Quinn” nie przynosi czytelnikowi żadnych innych emocji. Brakuje napięcia, wciągającej intrygi, zaskakujących zwrotów akcji, intrygujących bohaterów… Umiejętnie równoważąc elementy komediowe z nieco poważniejszą fabułą, można było wykreować ciekawszą historię, nie tracąc przy tym nic z satyrycznego oraz mocno rozrywkowego charakteru tej serii. Niestety autorom taki mariaż się nie udał (prawdopodobnie nie próbowali go w ogóle osiągnąć) i wyszło im całkiem przeciętnie czytadło.

Autor: Bastard Data: 09.01.2018

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher