Mercy - 2 - Łowcy, kwiaty i krew.

OSZCZĘDZASZ 4,40 ZŁ

okładka

Mercy - 2 - Łowcy, kwiaty i krew.

10% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 24h

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Mercy (#2)
  • Format:170x260 mm
  • Oprawa:miękka
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788382300475
  • Data wydania:4 maj 2021
  • Numer katalogowy:482444

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

NO MERCY

Komiksy Mirki Andolfo są trochę, jak jednogarnkowe danie. Autorka bierze to, na co ma ochotę, wrzuca do środka, miesza i ma nadzieję, że wyjdzie smakowite. Trochę doprawia, trochę kombinuje. Szybko jednak okazuje się, że wrzuciła za dużo, składniki do siebie niezbyt pasują, a na dodatek nie były najlepszej jakości. Andolfo w „Mercy” postanowiła przestać bawić się w przesłanie, które wychodziło jej wcześniej strasznie łopatologicznie i bez głębi i postawiła na czystą rozrywkę. I jest to rozrywka, która ma swoje udane momenty, ale za bardzo wpasowuje się w klimaty choćby „Zmierzchu”, by naprawdę mogła urzec.

Autor: Michał Lipka Data: 07.05.2021
Geniusz komiksowy

Pierwsza część horrorowej serii autorstwa Mirki Andolfo zaskakiwała i zachwycała na wielu płaszczyznach. Nic więc dziwnego, że miłośnicy dobrych komiksów z utęsknieniem wypatrywali momentu premiery albumu Mercy #2: Łowcy, kwiaty i krew. Teraz nie pozostaje już nic innego jak tylko oddać się lekturze i sprawdzić, czy druga odsłona jest równie wyśmienita. Wszelkie niepokojące i przerażające wydarzenia jakie miały miejsce w miasteczku Woodsburgh, były początkiem wielkiego planu Lady Hellaine. Teraz całą swoją uwagę poświęciła ona na przygotowanie przyjęcia dla najbogatszych mieszkańców miasteczka, co miało być kolejnym krokiem przybliżającym ją do osiągnięcia założonego celu. Nie przewidziała ona jednak pojawienia się kogoś, kto dobrze zna jej przerażające oblicze. Tajemniczy przybysz mocno namiesza w układzie sił i doprowadzi do odkrycia skrywanej w mroku tajemnicy. Nie obejdzie się również bez bezpośredniej konfrontacji, z której zwycięsko będzie mogła wyjść tylko jedna strona. Już pierwsza część serii była pełna zaskakujących zwrotów akcji, które stanowiły o sile tytułu. W kontynuacji autorka decyduje się na jeszcze większą dawkę intrygujących fabularnych przełomów, które powodują, że nawet na moment nie można oderwać się od lektury komiksu. Adolfo kolejny, raz wykonuje tutaj kawał solidnej pracy, bawiąc się tempem akcji i oferując czytelnikowi masę niejednoznacznych treści. Nic nie jest tutaj podane w nazbyt oczywisty sposób. Każdy wątek jest skonstruowany tak, aby odbiorca mógł interpretować go na własny sposób, aby później skonfrontować swoje przypuszczenia z odkrywanymi faktami. Oczywiście nie każdemu taka forma prowadzenie historii przypadnie do gustu. Jest to element dość subiektywny, jedno jest jednak pewne, jeśli ktoś lubi taką formę opowieści, to tutaj będzie zachwycony. Obok nietuzinkowej i często niejednoznacznej treści z całą masą tajemnic, nie zabrakło tutaj również odpowiedniej dawki widowiskowej akcji czy przerażających momentów rodem z najlepszych horrorów. Biorąc pod uwagę dość ograniczoną ilość miejsca, każda strona albumy wypełniona jest więc treścią po brzegi. Ma to niestety również swoje pewne małe minusy. Chwilami niektóre wątki aż proszą się o poświęcenie troszkę więcej uwagi, aby jeszcze lepiej zbudować klimat dzieła (niestety nie ma na to miejsca). Pomimo naprawdę wielkich zalet fabuły niekwestionowaną gwiazdą komiksu jest jednak jej oprawa graficzna. Prace Mirki Andolfo zachwycają na każdym możliwym kroku pokazując, że potrafi ona ukazać mrok, przerażenie, strach i przemoc w niezrównany i niedościgniony dla innych sposób. Nie wiem, czy można o horrorze napisać „piękny”, ale tutaj nie można użyć innego określenia. Grafika w połączeniu z genialnie dobranymi kolorami powoduje, że trudno jest oderwać od niektórych plansz wzrok. Postacie są niebywale wyraziste, tła wykończone w najdrobniejszych możliwych detalach, dodatkowo całość powoduje u odbiorcy nieustanne uczucie napięcia. Mercy #2: Łowcy, kwiaty i krew pokazuje, że komiksowy horror może być zarazem urzekający, jak i przerażający. Jest to pozycja, po którą nie tyle powinno się sięgnąć, ile po prostu należy to zrobić, jeśli lubi się komiksy z dużą domieszką grozy.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 27.05.2021
Mercy tom 2 – Łowcy, kwiaty i krew – horror na dzikim zachodzie

Nadszedł czas powrotu na dziki zachód i przekonanie się co przygotowała dla nas Mirka Andolfo w swojej drugiej komiksowej serii, którą możemy cieszyć się w Polsce. Mowa oczywiście o komiksie ,,Mercy’’ i jego drugim tomie zatytułowanym ,,Łowcy, kwiaty i krew’’. Horror na dzikim zachodzie trwa dalej, wokół dochodzi do serii tajemniczych morderstw, zaczyna się także polowanie na istoty będące ich źródłem. Tymczasem lady Hellaine kontynuuje wkupywanie się w łaski tutejszych mieszkańców i uczy się maskować swoją ,,odmienność’’. A wspiera ją w tym jej nowa podopieczna – mała Rory widząca w Hellaine swoją matkę. Jednak konflikt między tajemniczą pięknością, a lady Swanson, będącą właścicielką tutejszych kopalni zdaje się być nieunikniony. Jeżeli mam być szczera to niestety ,,Mercy’’ dalej brakuje ,,tego czegoś” co przykułoby uwagę czytelnika. Autorka wrzuciła do tego komiksu naprawdę wiele elementów: mamy tutaj westernowe klimaty, szczyptę fantastyki, nieco horroru (ale takiego którego śmiało można nazwać nastoletnim, mimo iż momentami jest mrocznie, krwawo, a nawet pojawia się nieco nagości), gdzieś między tym wszystkim pojawia się także romans, wątki erotyczne (ale także dość łagodnie przedstawione), a wszechobecne tajemnice i sekrety zdają się okrywać to wszystko. Tylko, że żaden z tych elementów nie został rozwinięty na tyle by nadać mu choć nieco głębi. Akcja leci do przodu, przeskakując między poszczególnymi elementami i choć czyta się to dość przyjemnie, to niestety bez większych emocji. Ten sam problem tyczy się również bohaterów przewijających na kartach powieści, żaden z nich nie zapada na dłużej w pamięć. Chyba, że weźmiemy pod uwagę ich wygląd – wtedy trzeba przyznać, że lady Hellaine to bohaterka robiąca spore wrażenie. Choć co tu będę ukrywać strona wizualna komiksu to akurat coś do czego nie mogę się przyczepić, a wręcz element który wyjątkowo trafia w moje gusta. ,,Mercy’’ to seria która osobiście kupiła mnie pięknymi pracami Mirki Andolfo, której styl ogromnie lubię. To także komiks zachwycający kolorami, tworzącymi niesamowite tło i klimat do opowiadanej historii. Jednocześnie jednak jest to komiks pozbawiony czegoś co sprawiłoby, że tytuł ten zostałby z nami na dłużej bądź wywołał w czytelniku większe emocje. Ot, czysto rozrywkowa pozycja mieszająca w sobie elementy fantastyczne, okraszone odrobiną horroru, a wszystko to podane w oprawie rodem z westernu. Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.

Autor: Kosz z Książkami Data: 20.06.2021
Mirka!

Nie będę odkrywczy: Mirka to przepiękne plansze i rysunki. Komiks to arcydzieło, tyle szczegółów, aż się prosi, aby powiększyć format. Scenariusz porządny - horror na dzikim zachodzie, wciąga, postacie mądrze nakreślone.

Autor: Maciek M.  Data: 07.01.2022

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher