Kroniki z młodości.

OSZCZĘDZASZ 15,00 ZŁ

okładka

Kroniki z młodości.

30% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1-2 dni robocze

OPIS

Najnowszy komiks Guya Delisle, jednego z najpopularnieszych autorów komiksów ostatnich lat. Jego „Pjongjang”, „Kroniki birmańskie”, czy „Kroniki jerozolimskie” należą do kanonu współczesnej powieści graficznej.
 
Przez trzy lata, począwszy od 16 roku życia, Guy Delisle pracował w fabryce celulozy i papieru w Quebecu. „Kroniki młodości” to zapis tego czasu - codziennych rytmów życia w fabryce i dwunastogodzinnych zmian, które autor spędzał w gorącym, głośnym budynku wypełnionym skomplikowaną maszynerią. 


 
Delisle przyjmuje znaną ze swoich poprzednich komiksów perspektywę outsidera. Tym razem jednak nie jest obcym w obcym kraju, ale chłopcem wśród mężczyzn. Chłopcem w trakcie uniwersalnego rytuału przejścia, jakim jest letnia praca. W „Kronikach młodości” Delisle wyczulony jest na hipokryzję, podkreśla napięcia klasowe i wszechobecny w fabryce seksizm, ale nie rezygnuje z charakterystycznego dla siebie poczucia humoru.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Kroniki młodości
  • Format:165x240 mm
  • Liczba stron:144
  • Oprawa:miękka
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788366128767
  • Data wydania:27 sierpień 2021
  • Numer katalogowy:493716

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

KRONIKI Z LETNIEJ PRACY

Guy Delisle najbardziej znany jest ze swoich komiksowych relacji z podróży do niegościnnych, obcych mu kulturowo krajów. Ale oprócz nich tworzył też zarówno biografie innych osób (znakomity „Zakładnik”) czy humorystyczne relacje z bycia rodzicem. Teraz zaś oddaje w nasze ręce kolejny element swojej autobiografii, skupiony tym razem na wkraczaniu w dorosłe życie i podejmowaniu pierwszych zajęć, jakich się miał w nim imać. A wszystko to albumie, który bawi, intryguje i skłania do zadumy.

Autor: Michał Lipka Data: 04.09.2021
Na drodze dorosłości

Bezsprzecznie największą „komiksową” popularność przyniósł autorowi cykl jego „podróżniczych reportaży”, w których to zabierał on czytelnika w różne zakątki świata i w przystępnej graficznej formie prezentował swoje poglądy na temat danego miejsca. W przypadku albumu Kroniki z młodości również mamy do czynienia z pewną formą „podróży”. Tym razem jednak autor nie zabiera nas do „egzotycznego” kraju, ale do swojej przeszłości. Na kolejnych stronach komiksu przedstawia on pewien krótki wycinek czasu lat 80. Kiedy to jako nastolatek pracował w ogromnej fabryce celulozy. Guy Delisle przedstawia swoją pracę w fabryce w identycznej „formie”, jak opisywał on swoje zagraniczne eskapady. Początkowo skupia się on na jednym elemencie historii (w tym przypadku wielkich maszynach i pozornie skomplikowanych urządzeniach). Z każdą kolejną stroną jego wspomnienia nabierają jednak większej głębi i stają się złożoną opowieścią o ciężkiej pracy i różnych klasach społecznych. Z jednej strony przedstawia on tu robotników codziennie wykonujących swoje ciężkie obowiązki, za które niekoniecznie są doceniani. Po drugiej stronie barykady ustawia on samego siebie, jako młodego człowieka marzącego o innej przyszłości, dla którego pobyt w fabryce jest tylko małym wycinkiem czasu na drodze wielkiej kariery. W treści komiksu znalazło się również miejsca na ukazanie przez twórcę jego skomplikowanych relacji z ojcem. Podobnie jak w innych dziełach Delisle’a, nic nie jest jednak tutaj nazbyt oczywiste i podane w prostej formie. Każdy kadr czy scena ma tutaj jakieś „większe” znaczenie, które każdy czytelnik może interpretować na swój własny sposób. Ma to swój urok, który na pewno powinien zachwycić jego fanów. Jeśli jednak dla kogoś ma to być pierwszy komiks tego autora, to nie będzie to najlepszy wybór. Lepiej jest sięgnąć po któryś z innych tytułów z serii „Kroniki…”, aby przywyknąć do stylu twórcy. Ogromne znaczenie w pozytywnym odbiorze komiksu ma również jego warstwa graficzna. Kadry kolejnych stron skupiają największą uwagę odbiorcy na urządzeniach czy wielkich belach papieru. Dopiero później ich integralną i ważną częścią stają się ludzie (jako trybiki wielkiej fabryki). Całość utrzymana jest w stosunkowo prostym stylu, ale będącym świetnym uzupełnieniem fabuły. Nietuzinkowości rysunkom nadaje również ciekawa paleta barw (szarość z domieszką wyrazistego pomarańczowego koloru). Jest to przemyślany zabieg nadający całej opowieści świetnego klimatu.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 03.10.2021

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher