Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin.

OSZCZĘDZASZ 39,00 ZŁ

NOWOŚĆ

okładka

Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin.

30% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1-2 dni robocze

OPIS

Przyszłość Nowego Jorku, wysoce stechnicyzowanego pola bitwy kontrolowanego przez Klan Stopy i ich cybernetycznych żołnierzy, maluje się w mrocznych barwach. Z jałowych pustkowi okalających miejskie mury, z misją skazaną na niepowodzenie, zakrada się jedyny żyjący jeszcze Żółw – Ostatni Ronin. Chce raz na zawsze położyć kres rodzinnej waśni. Uzbrojony we wspomnienia o tych, których zostawił za sobą, połączy siły z nowymi i starymi sojusznikami, by odzyskać kanały... lub zginąć.
 
Ostatni Ronin to największy komiksowy hit ostatnich lat. I tryumfalny powrót twórców jednej z najbardziej rozpoznawalnych serii współczesnej popkultury. Kevin Eastman i Peter Laird stworzyli dzieło poważne, zaskakujące, dynamiczne i emocjonujące. Żółwie jakich dotąd nie znaliście.
 
Dla fanów: Wojownicze Żółwie Ninja, Powrót Mrocznego Rycerza, Spawn, Wejście smoka, Ucieczka z Nowego Yorku, Kill Bill
 
Wiek: 16+

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Wojownicze Żółwie Ninja
  • Format:180x276 mm
  • Liczba stron:224
  • Oprawa:twarda
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788367725422
  • Data wydania:17 wrzesień 2024
  • Numer katalogowy:617258

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

ZOBACZ PRZYKŁADOWE PLANSZE

przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza

RECENZJEjak działają recenzje?

10/10

Czekam na kolejne tytuły spod szyldu żółwi od nagle mam nadzieję że wydadzą też tą od IDW, klasyczą serię od mirage oraz adventures którą wydawano u nas w latach 90ych.

Autor: TMNT Data: 06.09.2024
Mroczne oblicze znanych bohaterów

Akcja komiksu rozgrywa się w dystopijnej przyszłości. Przy życiu pozostał tylko jeden Żółw, który wyrusza na misję zemsty i odkupienia. Bez zdradzania zbyt wielu szczegółów, ocalały (tytułowy Ostatni Ronin, dźwiga ciężar śmierci braci na swoich barkach. Musi stawić czoła przeważającej sile klanu Stopy, teraz kontrolowanemu przez Oroku Hiroto, wnuka Shreddera. Tajemnica tego, który Żółw przetrwał, nadaje całości napięcia, a gdy zostaje ujawniona, znacząco wpływa na przebieg opowieści. Postapokaliptyczny Nowy Jork znajduje się pod ścisłą kontrolą wspomnianego klanu. Tło jest ponure i przygnębiające, choć miasto nadal ma w sobie ten specyficzny blask. Główny bohater kieruje się bólem, poczuciem winy i pragnieniem uhonorowania dziedzictwa swojej rodziny, co nadaje komiksowi poważny, a wręcz refleksyjny ton. W przeciwieństwie do tradycyjnych opowieści o TMNT – Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin zgłębia tematy straty, zemsty i ciężaru przetrwania. Komiks bada wewnętrzne konsekwencje bycia ostatnim, który przetrwał oraz trudności z poruszaniem się naprzód w świecie bez bliskich. Jest to historia, która łączy akcję z introspekcją, a samotny Żółw nawiedzany jest przez wizje swoich braci, którzy pojawiają się jako duchowi towarzysze, oferując mieszankę pocieszenia i udręki. Ton opowieści jest znacznie dojrzalszy niż w typowych historiach TMNT. Jest mroczniejszy i bardziej brutalny. Ilustracje doskonale oddają ten klimat, z brutalnymi scenami walki i surową, emocjonalną narracją. Łączą mroczne i ponure wizualizacje z futurystycznymi, cyberpunkowymi elementami. Sceny walk są dynamiczne i brutalne. Podkreślają desperację i umiejętności Ronina. Spokojne momenty wykorzystują cień i światło, aby oddać wewnętrzny niepokój bohatera. Ścieżka postaci głównego bohatera jest niezwykła wciągająca. Ocalały Żółw nie jest już beztroskim bohaterem, który kocha pizzę, jakiego pamiętają fani. W jego miejsce mamy zahartowanego, pogrążonego w żalu wojownika, obciążonego utratą ukochanych...

Autor: POPKulturowy Kociołek Data: 09.09.2024
Wielu z nas przynajmniej kojarzy perypetie zmutowanych żółwi, które mieszkają w kanałach, opanowały różne sztuki walki, a na co dzień stają w obronie Nowego Jorku.

Wojownicze Żółwie Ninja to dzisiaj klasyk, który stanowi rozrywkę dla milionów osób na całym świecie. Zastanawialiście się jednak kiedyś jak mogłyby zakończyć się ich przygody? W niezwykle oryginalny, mroczny i klimatyczny sposób jedną z wersji odpowiedzi na to pytanie daje nam komiks Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin. Akcja komiksu zabiera nas do bliżej nieokreślonej przyszłości. Szybko poznajemy smutną prawdę. Nowy Jork został opanowany przez złowrogie siły klanu Stopy. Ich dominacja nie ma sobie równych w takim stopniu, że nie zdołały im się przeciwstawić nawet Wojownicze Żółwie Ninja. Tylko jeden z nich przeżył i po rodzinnej tragedii, intensywnych treningach powraca by po raz ostatni stawić czoła przeciwnikom. Już na samym początku dostrzegamy, że nie będziemy mieli tu generalnie do czynienia z charakterystyczną dla komiksów Petera Lairda i Kevina Eastmana mieszanką humoru, przygody i kolorytu. Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin to bowiem ich najmroczniejszy i najpoważniejszy komiks, dający czytelnikowi bardzo ciekawe spojrzenie na świat tytułowych bohaterów, w którym ci odnieśli porażkę. Tym samym jest to prawdopodobnie najbardziej oryginalna historia z tego uniwersum, co samo w sobie zachęca do lektury. W komiksie spodobało mi się wiele elementów. Jednym z najciekawszych rozwiązań zastosowanych przez twórców jest fakt, że przez dłuższy czas nie wiemy kim tak właściwie jest nasz główny bohater. Nie nosi on już bowiem charakterystycznych dla żółwi ninja kolorów, a komiks nie daje nam wskazówek co do jego tożsamości. Poza tym, to nie jest już ten sam bohater co przed laty, co utrudnia nam jego identyfikację. Byłem niezwykle zaskoczony, gdy okazało się, że jest nim Michaelangelo, który przecież uważany jest bodaj za najbardziej komediowy element zespołu, bohatera zawsze mającego coś zabawnego do powiedzenia. Kolejnym plusem komiksu jest pojawienie się innych postaci z przeszłości. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się April O’Neil, ale ta też się zmieniła. Nie licząc jej wieku, bo o tym w przypadku pań nie rozmawiamy, przekonujemy się co straciła i o co może jeszcze walczyć. Kojarzymy ją w końcu jako pakującą się w kłopoty dziennikarkę, którą bohaterowie najczęściej muszą ratować. Tutaj jest matką, wojowniczką, liderką ruchu oporu, a przede wszystkim twardą kobietą. W pomysłowy sposób twórcy komiksu Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin wykorzystali retrospekcje, w których pojawia się pozostała trójka żółwi oraz ich mistrz Splinter. Nie zarzucają nas historią tego co doprowadziło do przejęcia władzy przez klan Stopy za jednym zamachem. Kawałek po kawałku odsłaniają przed nami kolejne elementy tej układanki. Fani komiksowej serii z pewnością docenią również fakt, że gdy Michaelangelo opowiada o swojej drodze do powrotu do miasta, ilustracje w pewnym stopniu stylistycznie nawiązują do pierwszych zeszytów o przygodach żółwi. Ilustracje z jednej strony są bardzo szczegółowe, dynamiczne i pełne koloru, a z drugiej naprawdę łatwo śledzi się dzięki nim historię. Nie ma się poczucia, że pod kątem wizualnym komiks jest przekombinowany czy przeładowany rysunkami. W szczególności imponujące są sekwencje akcji, których twórcom komiksu mogą wszyscy pozazdrościć. Choć jest on miejscami naprawdę krwawy i brutalny, to Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin nie przesadzają pod tym względem i nieco młodsi czytelnicy spokojnie mogą sięgnąć po ten tytuł. Imponujący jest również futurystyczny wygląd Nowego Jorku. Mamy tu nowoczesne technologie, które kontrastują z mrokiem i brudem drobnych uliczek. Świetnie prezentuje się cała destrukcja jaką przynosi ostateczna walka dwóch stron, a całość została niezwykle zręcznie pokolorowana i ożywiona. Do tego ilustracje doskonale podkreślają emocjonalną warstwę komiksu, towarzyszące jej tragedie i śmierć bohaterów. Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin to według mnie wspaniała propozycja dla każdego fana serii. W zasadzie narzekać można jedynie na głównego złoczyńcę, ale wynika to z faktu, że komiks zdecydowanie bardziej koncentruje się na Michaeluangelo razem z całym jego bagażem doświadczeń i po prostu nie ma tu wiele miejsca na odpowiednie przedstawienie lidera klanu Stopy. Poza tym historia jest wciągająca, dynamiczna, barwna i pełna emocji. Akcja zwala z nóg, dramaty potrafią przyprawić o łzy, a finał komiksu jest iście spektakularny. Większej zachęty do lektury chyba nie potrzeba.

Autor: Z innego świata Data: 13.09.2024

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher