Fortece nad kanałem. Część 4. Bracia, pamiętajcie o kilonii!

okładka

Fortece nad kanałem. Część 4. Bracia, pamiętajcie o kilonii!

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS


Z braku tlenu upadłem na kolana, gdy nagle pode mną przeleciał płonący silnik numer trzy. Pochyliłem się, żeby wyskoczyć, ale zanim otworzyłem spadochron, uderzyłem w statecznik poziomy, łamiąc trzy kręgi. Nigdy w życiu nie czułem takiego bólu jak wówczas!
Kiedy się ocknąłem zobaczyłem myśliwca. To był Bf 109, który pędził w moją stronę i pomyślałem, że zaraz mnie wykończy, więc zacząłem kołysać czaszą i kręcić się w kółko. Messerschmitt zwolnił, przeleciał obok mnie z lewej strony, jego pilot otworzył boczną szybę i zasalutował!
Opadałem w dół nad plażą nieco na północ od Cherbourga. Słyszałem świszczące zip, zip, zip!, gdy pociski przelatywały tuż obok mnie, więc ściągnąłem linki czaszy chcąc, żeby spadochron opadł tak szybko, jak to możliwe, aby uniknąć ognia z ziemi. Kołysałem spadochronem, który był moją ostatnią nadzieją oddalenia się od brzegu, z którego do mnie strzelano. Kiedy znalazłem się w pewnej odległości od brzegu nad kanałem La Manche i spojrzałem w dół, zobaczyłem wodę.
Wyczepiłem się z pasów i spadłem do wody jak ze szczytu Empire State Building. Wpadłem do morza najpierw stopami i opadałem coraz niżej i niżej, więc napełniłem moją Mae Westkę i wypłynąłem na powierzchnię. Z powodu pękniętego kręgosłupa z największym trudem płynąłem do brzegu wpław.
Chwilę potem tuż nad moją głową przeleciał jeden Bf 109 (może był to ten sam co wcześniej). Chciałem schować się pod wodą, ale moja Mae Westka utrzymywała mnie na powierzchni. Próbowałem zawrócić, bo gdy niebawem pojawił się niemiecki statek i jego załoga, zamierzałem od nich odpłynąć. Niemiecki oficer marynarki wycelował we mnie z pistoletu, krzycząc „Stój, stój!”.
Rzucili we mnie boją i podnieśli z wody. Dostałem szklankę sznapsa, filiżankę kawy, umieścili mnie w kajucie, zdjęli cały lotniczy ekwipunek, narzucili na mnie koce i zaczęli mnie nacierać. Wydaje mi się, że byłem w szoku z powodu zimnej wody, ponieważ tak bardzo się trząsłem. Dali mi parę biało-granatowych spodni i niebieską kurtkę, a lekarz marynarki z wprawą opukał moją klatkę piersiową i plecy oraz usunął kilka odłamków pocisku kalibru 20 mm z mojej twarzy i głowy. A potem powiedział: „Dla ciebie wojna już się skończyła”.
Po chwili Capt. Foster pociągnął za linkę, ale ze zdumieniem zobaczył, że wysunęła mu się z dłoni. Musiał ręcznie wyciągnąć czaszę spadochronu. Opadając ku ziemi miał przy sobie przewód maski tlenowej i zawiązał go wokół prawej nogi, aby spowolnić upływ krwi z rany. Wylądował ciężko na polu i leżał tam, nie mogąc wstać z powodu poranionej nogi. Nagle z jednej strony nadbiegała gromada wyjących z wściekłości chłopów z widłami i drągami w rękach, a z przeciwnej strony nadjeżdżał mały otwarty samochód z żołnierzami. Tylko o krótką chwilę żołnierze byli szybsi i uchronili go przed linczem.

DODATKOWE INFORMACJE

  • Format:215x303 mm
  • Liczba stron:310
  • Oprawa:Twarda
  • ISBN-13:9788381787055
  • Data wydania:28 grudzień 2021
  • Numer katalogowy:508647

RECENZJEjak działają recenzje?

Lista recenzji jest pusta

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher