Za oknem piękna pogoda, która zachęca do spacerów po lesie czy parku. Dzisiaj chciałam zaproponować Wam by na taki spacer z dzieckiem zabrać „Rozpoznaję owady”. Na pewno urozmaici ona wędrówkę pomiędzy drzewami. Jest ona niewielka i zmieści się do każdej torebki czy plecaka. Warto jeszcze zabrać ze sobą notatnik oraz aparat fotograficzny. Świetna zabawa murowana! Owady są wszędzie: w ogrodzie, w lesie, w sadzie, w parku, na łące, nad rzeką i jeziorem. Są zarówno na wsi jak i w mieście. Niektóre trzymają się z dala od człowieka, a niektóre jak muchy domowe są w naszym pobliżu. Jedne latają a inne mieszkają pod ziemią. Nie łapiemy ich do słoików, kartonów i innych pojemników. Możemy za to robić im zdjęcia i obserwować. Dzięki przepięknej i bardzo ciekawej książeczce dla dzieci nauczymy się rozróżniać owada od pozostałych małych zwierząt. Poznamy jego budowę ciała, wygląd i wielkość, ale również jego zwyczaje, typowe siedliska oraz miesiące, w których można go zobaczyć. Owadów mamy aż 30 tysięcy gatunków. W tej niewielkich rozmiarów książęce nie znajduje się aż tyle, ale jest ich naprawdę wiele. Podzielone one są na kategorie: motyle, chrząszcze, pluskwiaki, ważki, jętki, chruściki, złotookie, muchówki, błonkoskrzydłe, prostoskrzydłe i modliszki. „Mali przyrodnicy Rozpoznaję owady” to już trzecia książka z tej serii. Pozostałe dwie to: „Rozpoznaję ptaki” „Rozpoznaję drzewa”. Każda z nich jest warta uwagi. [współpraca reklamowa] Wydawnictwo Wilga