Tak się składa, że czytałem to po angielsku na stronach readerach, i jest prześmieszne. Główny bohater to taka typowa beksa bojąca się kobiet, ale prawdziwą bohaterką jest jego kouhai z okładki, która go terroryzuje na różne sposoby, ale jej psoty powoli zaczynają jej uświadamiać, że może zaczepiać chłopaka z innego, wiadomego powodu. Dla kogoś, kto kocha rom-comy, to jest genialna pozycja, więcej jednak jest tu komedii i przede wszystkim na tym się skupia ta manga, przynajmniej z początku, nie wiem jak dalej, bo translacje się kończyły w pewnym momencie (dopóki nie wyjdzie w USA, autor nie narysował jeszcze kontynuacji, albo dlatego bo grupa translacyjna nie nadąża z wydawaniem kolejnych chapterów). Skategorazowałbym to tak: comedy, eechi (nie za dużo, nie za mało), romance, w tej kolejności. Naprawdę polecam.

ok