Joe Shuster. Opowieść o narodzinach Supermana.

OSZCZĘDZASZ 24,09 ZŁ

okładka

Joe Shuster. Opowieść o narodzinach Supermana.

30% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Fascynująca powieść graficzna, której narratorem jest Joe Shuster, ukazuje prawdziwą genezę Supermana. Opierając się na archiwalnych materiałach źródłowych, scenarzysta Julian Voloj i rysownik Thomas Campi opowiadają historię przyjaźni między Joe Shusterem i Jerrym Siegelem, którzy myśleli, że spełnili swoje marzenie, tworząc znaną na całym świecie postać, jednak zderzyli się z brutalną rzeczywistością tworzącej się wówczas branży komiksowej.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Joe Shuster
  • Format:165x245 mm
  • Liczba stron:180
  • Oprawa:twarda
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328135796
  • Data wydania:19 wrzesień 2018
  • Numer katalogowy:371392

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

ZOBACZ PRZYKŁADOWE PLANSZE

przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza

RECENZJEjak działają recenzje?

TAK NARODZIŁ SIĘ SUPERMAN

Trudno wyobrazić sobie lepszy rodzaj biografii twórców komiksowych, niż właśnie w formie powieści graficznej. Ciekawej pozycji w tym temacie doczekał się Stan Lee, który zresztą nad nią pracował, teraz nadeszła pora by czytelnicy przeczytali o losach Joe’ego Shustera, współautora Supermana, a zarazem także współtwórcy całego komiksu superbohaterskiego, który narodził się dokładnie 80 lat temu. A wszystko to w przepięknie zilustrowanym albumie, który jednocześnie imponuje pod względem samej opowieści, prezentującej ogrom pracy, jaką wykonał scenarzysta, zbierając materiały do niniejszej publikacji.

Autor: Michał Lipka Data: 20.09.2018
dobra pozycja

Lubię takie pozycje i mimo iż znam historię powstawia Esa to naprawdę dobrze mi się czytało Joe Shuster Opowieść o Narodzinach Supermana. Historia opowiadana z perspektywy Shustera, zaskoczyła mnie między innymi przedstawieniem Stana Lee i Boba Kane. Album jest pięknie ilustrowany i opowiada naprawdę ważny kawał historii(sporo fajnych ciekawostek można z niego wyciągnąć). Właśnie z tego powodu nie tylko fani Supka, powinni mieć ten komiks na półce.

Autor: Darth Wyszu  Data: 14.10.2018
Zawsze czytaj umowy!

Do szału związanego z Supermanem komiksy były kojarzone jako rozrywka dla mnie j inteligentnych i infantylnych mężczyzn lub dzieci. I tak kojarzono także ich twórców: jako mniej wymagających, dziecinnych, mniej ważnych niż prawdziwi pisarze czy artyści-rysownicy. Joe Shuster i Jerry Siegel, przyjaciele ze szkoły średniej, jednak chcieli być znani właśnie w komiksowym świecie. Jak mało kto walczyli o to, by ich dostrzeżono i udało im się: zainteresowało się postacią Supermana jedno z największych wydawnictw międzywojnia, wydawca Action Comics, National. Jednak wraz z euforią dotyczącą pierwszego komiksu przyszła także do podpisania umowa, która okazała się kubłem zimnej wody: umowa o przekazanie praw autorskich i korzystania z postaci przez wydawnictwo. Młodzi chłopcy początkowo cieszyli się z zarobionych 130 dolarów, jednak ani w przyszłości nie otrzymywali pensji jak Stan Lee, ani nie mieli złamanego grosza z całej franczyzy związanej z boomem na postacie superbohaterskie. Boomem, którego w sumie nikt się nie spodziewał. Boomem, który nieco ostygł przez wybuch II Wojny Światowej i wstąpienie Jerry’ego do wojska. Wojna w Europie się skończyła, a wojna Jerry’ego w Nowym Jorku się zaczęła. Nie dość, że kryzys spowodował spadki wydawnictw, to jeszcze akcja propagandowa, ukazująca komiksy jako zło całego świata, spowodowały, że i dla najlepszych w branży zaczęło brakować na pokrycie życiowych kosztów. Psychiatrzy tacy jak Frederic Wertham, perorowali, by palić komiksy i zakazać czytać je dzieciom, prawo się zmieniło na niekorzyść, a Joe i Jerry mogli tylko się temu przyglądać. Joe zaczął tracić wzrok, Jerry’ego zwolniono i przeniósł się do konkurencyjnego Marvel Comics. Gorzej miał tylko Bill Finger, rysownik Batmana, który do końca swoich dni otrzymywał stawkę za stronę i pozostał anonimowy, kiedy scenarzysta, Bob Kane opływał w luksusy. Prawie dali za wygraną. Pewnie nigdy nie upomnieliby się o swoje pieniądze, gdyby nie to, że 19 kwietnia 1966 roku wygasała umowa i wydawnictwo National nie mogło wydawać już komiksów o Supermanie. Ruszyła rozprawa, która ciągnęła się miesiącami. W końcu Jerry pękł. Napisał list, w którym przeklinał nowo zapowiadany film aktorski o Supermenie. Poruszyło to całą społeczność, a przede wszystkim świat mediów. Z nim nie można było zadzierać! Więcej na https://www.monime.pl/joe-shuster-opowiesc-o-narodzinach-supermana/

Autor: Monika Kilijańska - Monime.pl Data: 15.05.2019

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher