Noc Świętego Bartłomieja (Rzeź Hugenotów) - Wydanie Zbiorcze.

OSZCZĘDZASZ 24,00 ZŁ

okładka

Noc Świętego Bartłomieja (Rzeź Hugenotów) - Wydanie Zbiorcze.

24% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 24h

OPIS

„Doszło do tego, że nie mam już skrupułów, by zabijać w imię Boże… Zabijamy, modlimy się… A potem znowu zabijamy…”
 
Połowa XVI wieku. Francję toczą jak gangrena wojny religijne. W kraju pleni się niszczący, ślepy fanatyzm. Manipulowany przez matkę, Katarzynę Medycejską król Karol IX próbuje pogodzić zwaśnionych katolików, którym przewodzi ród Gwizjuszów, z protestanckimi hugenotami pod wodzą Colignych, aranżując małżeństwo swej siostry Margot z królem Nawarry Henrykiem.
 
Na uroczystość przybywa wraz z wieloma innymi współwyznawcami młody protestant Eliasz de Sauveterre, który od wielu lat daremnie próbuje odnaleźć swego brata i siostrę, porwanych przed laty przez papistów. Nikt nie przypuszcza, że pełna przepychu uroczystość weselna, w noc Świętego Bartłomieja zmieni się w krwawą rzeź. A losy rodziny Sauveterre’ów nierozerwalnie splotą się z dramatem historii…
 
Trylogia Pierre’a Boisserie i Érica Stalnera przypomina jedną z mroczniejszych kart dziejów Francji, z pietyzmem oddając realia i klimat epoki, i jednocześnie wpisując w krwawy fresk historyczny dramatyczną historię rodzinną.

DODATKOWE INFORMACJE

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

ZOBACZ PRZYKŁADOWE PLANSZE

przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza

RECENZJEjak działają recenzje?

:)

Rysunki świetne. Do tego są cycki. Ładnie to wydane i w sensownej cenie. Już zamówione

Autor: Marcin Demiani Data: 04.03.2020
Jak różaniec albo krzyż na okładce to zaraz krew i sztylet.

- Zachodni komiks jak zwykle skrajnie antykatolicki. Nie podobają mi się rysunki. Niestety tego komiksu historycznego nie kupię. Prubujcie dalej. - Wiedzę historyczną należy nabywać z opracowań HISTORYKÓW a nie z komiksów (czy książek socjologów takich jak Gross). Kolega sam napisał że autor skłaniał się nardziej ku Hugenotom. - https://www.gildia.pl/komiksy/331791-noc-swietego-bartlomieja Przepraszam że na raty.

Autor: Hau derju Data: 25.03.2020
Komiks jest naprawdę ok

- Scenariusz to motyw ciągłego biegu do celu, który całkiem wciąga. Rysunki są na dobrym poziomie i nie ma się do czego przyczepić. Widać, że autor skłaniał się bardziej ku Hugenotom, bo widać to w sposobie rysowania twarzy :). Warto przeczytać i dowiedzieć się co się wtedy działo. - Au derju czy to oznacza, że komiksy nie powinny obrazować wydarzeń historycznych? Historia zawsze jest pokazywana w sposób subiektywny, nie ważne jaką książkę weźmiesz do ręki. W komiksie widać naprawdę dobry warsztat, więc nie rozumiem skąd ten hejt. Oczywiście zgadzam się, że od poznawania faktów są inne książki, ale komiks ma być rozrywką i ten ją dostarcza. Potrafię dostrzec uprzedzenia autorów, ale nie jest to powodem, żeby zaraz go skreślać. W ten sposób każda ze stron walki politycznej (czyt. lewa/prawa) mogłaby wykreślić masę komiksów (patrz przykład komiksów IPN, które są często hejtowane przez lewą stronę). Jesteśmy w kręgu cywilizacji europejskiej stąd też autorzy często poruszają tematy z naszego obszaru. Faktem jest, że owa rzeź miała miejsce, więc dlaczego nie zbudować na jej bazie ciekawej historii obrazkowej? Czy powinniśmy zrobić wykaz tematów, których nie wolno poruszać w komiksach (np. religie, zbrodnie etc.)?

Autor: Raf80 Data: 25.03.2020
Rysunki, kolory całkiem całkiem

choć wydają się zanadto ugładzone. Sama historia ciekawa, tylko na początku jest trochę mętlik. Pozycja na pewno warta przeczytania, gdybym miał jednak czekać na kolejne części, to nie wiem, bo bohaterowie wydają się jacyś sterylni i nie budzą tak wielkiego zainteresowania. Jak grafika. Pomimo epatowania scenami jatek. Na szerszych kadrach można zawiesić oko. Co do stronniczości autora, to nie rozumiem zarzutu. Przecież fakt wymordowania hugenotów przez katolików w Paryżu w 1572 roku miał miejsce. Nie inaczej. Autor miał bronić morderców?

Autor: Toryohne Data: 02.04.2020
Gniot

Na zachodzie to chyba historii nie uczą.

Autor: ADAM  Data: 30.04.2020
Znakomity album

Doskonale zilustrowany album wpisujący tragiczne wydarzenia z lata 1572 r. w fikcyjną tragedię rodzinną. Nie jest on bynajmniej „antykatolicki”, jak można przeczytać w komentarzach - ta głupawa bigoteria rozlewająca się po naszym kraju naprawdę staje się męcząca. Tom zamyka posłowie profesora Olivera Ponceta, który nakreśla tło historyczne. Polecam, rzecz jest ciekawa i naprawdę świetnie zrealizowana.

Autor: D.  Data: 21.07.2020
Komiks „Noc Św. B....”

Dziwne że ktoś napisał o komiksie jako źródle do poznania wiedzy historycznej. Komiks to rozrywka z rysunkami które mają nas zachwycać lub nie. Chętnie przeczytałbym komiks, ilustracje wyglądają ok, jeśli ktoś lubi europejskie komiksy. Ja to bym chciał, żeby więcej wydawano komiksów czarnobiałych, niepokolorowanych. Ileż to by rysunek zyskał na tym. Najgorsze jak kolorowany jest komputerowo, tzn. gdy do czarnego rysunku wprowadza się różne tony jednego koloru w jednym polu wykreślonym czarnym tuszem.

Autor: B Data: 22.09.2020
dobry

Fajnie się czyta, ładnie narysowany - co do zawartej prawdy historycznej się nie wypowiadam. Stosunek do Kościoła typowo francuski - ale wszystkim instytucjom, grupom społecznym się oberwało.

Autor: Leszek Lawrenc Data: 06.10.2020
Tytuł warty sprawdzenia

Album Noc Świętego Bartłomieja (Rzeź Hugenotów) to komiksowe dzieło ukazujące czytelnikowi wydarzenia z sierpnia 1572 roku. Jeśli więc ktoś lubi komiksy historyczne i nie boi się dość mocnej i krwawej treści dedykowanej dorosłemu czytelnikowi, to jest to tytuł którym warto się zainteresować. Album rozpoczyna się w roku 1562, w południowo-zachodniej części królestwa Francji, podzielonej wojnami religijnymi pomiędzy katolików i protestantów. Chłopi z majątku ziemskiego rodziny Sauveterre zostają zaatakowani i zmasakrowani. Baron wraz z najstarszym synem wyrusza w pościg za agresorami. W zaciekłej walce udaje im się pokonać papistów. Po powrocie do zamku okazuje się, że była to pułapka, a dwór został zaatakowanych przez chrześcijan, którzy potwali najmłodsze dzieci barona. Ich brat w przypływie wściekłości postanawia zgromadzić protestancką armię i rozprawić się ze znienawidzonym religijnym wrogiem. Kolejne strony komiksu wypełnia krwawa przemoc, nienawiść i religijne szaleństwo. Po takim mocnym wprowadzeniu akcja przeskakuje dziesięć lat do przodu, do Paryża roku 1572. Twórcy w tej części skupiają się na przygotowaniach do ślubu Henryka de Navarre i Małgorzaty de Valois. Związek ten teoretycznie ma zakończyć trwającą od lat religijną wojnę. Prawda jest jednak taka, że żadna ze stron nie chce trwałego pokoju. Czego finałem będzie tytułowa Noc Świętego Bartłomieja i jedne z najbardziej krwawych epizodów w historii Francji. Duet Pierre Boisserie i Éric Stalner połączył tutaj fabularne elementy albumu z udokumentowanymi faktami historycznymi. Dzięki temu udało im się stworzyć naprawdę interesujący i wciągający kawałek dobrego komiksu. Balansowanie pomiędzy prawdą i fikcją literacką pozwoliło im również na dość szerokie zaprezentowanie poruszonego tematu. Przedstawienie burzliwych dziejów XVI wiecznej Francji, która była rozerwana wewnętrznymi wojnami religijnymi, ukazane zostaje zarówno z perspektywy konkretnych wydarzeń, jak i tragicznych losów rodziny Sauveterre. Z należytą dbałością twórcy podchodzą również do ukazania czytelnikowi realiów i klimatu opisywanych epoki. Album podobnie jak wiele innych komiksów historycznych stara się połączyć prawdę z dużą dozą popkulturowej rozrywki. Niestety, ale komiksowe medium nie zawsze jest wstanie oddać zawiłości przeszłości, tak aby być jednocześnie interesującym dla przeciętnego czytelnika. Trzeba więc być gotowym na to, że twórcy niektóre ukazane tutaj wątki będą mocno spłaszczać lub podawać w mocno skróconej wersji. Z pewnością spora część potencjalnych czytelników nie zwróci jednak na to większej uwagi, więc trudno nazwać to poważną wadą. Pewnym problemem jest tutaj również to, że z kilku scen ukazanych w albumie dosłownie wylewa się mocno jednostronne spojrzenie na historię. Twórcy podeszli momentami do tematu mocno zero-jedynkowo. Przedstawiono więc tu całkowicie niewinnych (miłujących pokój) protestantów i krwiożerczych chrześcijan, którzy myśleli tylko o mordowaniu, plądrowaniu i paleniu wiosek. Każdy zdroworozsądkowo myślący człowiek, powinien sobie zdawać sprawę z tego, że historia nigdy nie jest czarno-biała. Nie zmienia to jednak oczywiście faktu, że doszło do krwawej tragedii, która nigdy nie powinna mieć miejsca.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 28.08.2021
Komiks godny polecenia.

Ciekawa opowieść wpleciona w tragiczną historię rzezi protestantów (ale 7 żywotów krogulca bardziej mnie wciągnęła). Piękne rysunki architektury. Autorzy ciekawie pokazali, że za tragedią protestantów nie kryje się tylko fundamentalizm religijny, ale przede wszystkim chciwość i rządza władzy. Czyli jak zazwyczaj to bywa. Jednak historię to lepiej poznawać z podręczników albo samemu sięgnąć do źródeł, i nie przyznawać się, że wiedzę o świecie czerpie się na komiksach ;-)

Autor: Wielki Wezyr Data: 15.01.2024

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher