Smerfy - 36 - Smerfy i smok z jeziora.

okładka

Smerfy - 36 - Smerfy i smok z jeziora.

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Najnowsza historia o niebieskich skrzatach z zaczarowanego lasu. Smerfy zawsze przeżywają coś szalonego – i tym razem będzie tak samo! Osiłek jest odważny, ale nawet on wpada w przerażenie, gdy z wód jeziora wyłania się potwór! Tak rozpoczyna się niezwykła przygoda ze smokiem w roli głównej. Czy ogromna bestia zamierza zniszczyć wioskę Smerfów? A może przybyła w zupełnie innym celu? Papę Smerfa i drużynę małych śmiałków czeka daleka wyprawa w obronie sprawiedliwości. Tym razem mieszkańcy lasu będą musieli wmieszać się w sprawy ludzi, których przecież zazwyczaj unikają. 
Oto zupełnie nowa wersja opowieści o smoku i Jerzym! 
 
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928–1992), używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Smerfy (#36)
  • Format:216x285 mm
  • Liczba stron:48
  • Oprawa:miękka
  • ISBN-13:9788328142329
  • Data wydania:14 październik 2020
  • Numer katalogowy:437912

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

SMOCZA TAJEMNICA

„Smerfy” to jedna z tych komiksowych serii, których nie trzeba nikomu polecać. Każdy, nawet jeśli nie czytał żądnej z przygód małych niebieskich stworków, z pewnością je zna i miał z nimi jakiś kontakt. Warto jednak polecać kolejne jej odsłony, bo o ile nikt nie ma wątpliwości, ze klasykę Peyo absolutnie warto znać i mieć na swojej półce, to już w przypadku kontynuatorów jego spuścizny może uważać inaczej. A niesłusznie, bo nawet jeśli czasem zdarzają się słabsze tomy, to i tak „Smerfy” są dobrą rozrywką. I taką jest też najnowszy jej tom.

Autor: Michał Lipka Data: 26.10.2020
Smerfna przygoda

Wydawnictwo Egmont niezwalania tępa i nadal poszerza swoją „smerfną” ofertę. Owocem tego jest album Smerfy i smok z jeziora, który podobnie jak poprzednie części zapewnia solidną porcję „niebieskiej” rozrywki. Jak to zwykle bywa, Smerfne życie pełne jest niespodziewanych przypadków, które mocno potrafią zaburzyć funkcjonowanie wioski. Tym razem cała przygoda zaczyna się od krótkiego wypadu Osiłka nad jezioro w celu relaksu na łonie natury. Piękne widoki zaburza jednak pojawiająca się mgła i „coś” czego tam nie powinno być. Nieproszony gość w postaci ogromnego smoka z pewnością może być wielkim zagrożeniem dla wioski niebieskich skrzatów. Na całe szczęście „potwór” okazuje się bardzo przyjacielski i dobrze znany Papie Smerfowi. Nie oznacza to jednak, że na Smerfy nie czeka pewne wyzwanie, które wmusi na nich daleką podróż i ingerencję w świat ludzi, który od zawsze pełen jest zepsucia, knowań i przemożnej chęci władzy. Raczej nie trzeba martwić się o powodzenie zadania, szczególnie kiedy Smerfy będą miały po swojej stronie „straszliwego” smoka. Łatwo, prosto i przyjemnie – trzy elementy „Smerfów”, które od zawsze stanowiły znak rozpoznawczy dzieł Peyo. W przypadku tego albumu osobami odpowiedzialnymi za proces twórczy byli Alain Jost i Thierry Culliford (scenariusza), Jeroen de Conick i Miguel Díaz (rysunki) oraz Nine Culliford (kolory). Śmiało można stwierdzić, że grupa twórców należycie wykonała powierzone jej zadanie i stworzyła album, który swoją jakością nie odbiega od podstawowych zasad serii. Duet scenarzystów serwuje nam dobrze skrojoną historię przygodową, która bez większego problemu powinna trafić w gusta każdego małego czytelnika, który z wypiekami na twarzy będzie śledził losy swoich ulubieńców. Pod wierzchnią warstwą rozrywkowej przygody kryje się oczywiście coś więcej i pewna symbolika (wydarzeń, postaci) na pewno zwróci uwagę starszych odbiorców. Cała opowieść skonstruowana jest oczywiście w taki sposób, aby lektura miała w sobie pewną dawkę moralizatorstwa, jednak podanego w dobrym i nienachalnym stylu. Niczego złego nie można również napisać na temat pracy artystów odpowiedzialnych za oprawę graficzną albumu. Rysunki przepełnione są duchem twórczości ojca „Smerfów”, doskonale dopasowując się do całej serii. Jest więc ładnie, kolorowo z odpowiednią dawką fantazyjności i szczegółowości. Smerfy i smok z jeziora jest więc kolejnym perfekcyjnie przygotowanym albumem, po który głównie będzie sięgał młodszy odbiorca, ale i ktoś starszy znajdzie tutaj „coś” dla siebie. Zarówno wizualnie, jak i scenariuszowo lektura tej części powinna ukontentować każdego i zapewnić mu należytą krótką porcję „niebieskiej” rozrywki.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 02.11.2020

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher