Od kiedy zobaczyłem pierwszą połowę części pierwszej w (jedynym słusznym) Relaxie to modliłem się o kontynuację w albumie zbiorczym. Dostałem w albumach, też fajnie, byle było dalej kontynuowane. Dla mnie odkrycie roku! Od pierwszych stron już czujemy, że bohaterowie stają się nam bardzo bliscy. Komiks lekki, przyjazny, idealny na wakacje. Tom 2 również trzyma poziom i powoduje, że na końcu znów będziemy czekali i zastanawiali się co jeszcze może przydarzyć się naszym, na swój sposób uroczym, dziadkom! Szczerze polecam! Graficznie również wysoko.

Moje pierwsze zetknięcie z tym komiksem zawdzięczam czasopismu RELAX, w którym opublikowano ten zeszyt. Skoro seria będzie teraz publikowana w formie osobnych tomów, nie mogłem odmówić sobie przyjemności kupna pierwszej części "ponownie", aby w przyszłości całość prezentowała się dobrze na półce. W skrócie, komiks petarda, dawno tak dobrze się nie bawiłem przy czytaniu, czekam z niecierpliwością na kolejne numery! Kreska na prawdę przyjemna , fabuła niebanalna, da się zrobić dobry komiks, bez przepełniania go przemocą czy seksem. Pozycja dla każdej grupy wiekowej, aczkolwiek im człowiek starszy tym bardziej doceni ten humor. ;))

Maksymalnie 20 zł za tyle stron w miękkiej przy takich formacie.