Wioska morderców.

okładka

Wioska morderców.

Nakład produktu jest wyczerpany

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Pewnego majowego dnia w ogrodzie zoologicznym w Berlinie dochodzi do makabrycznej zbrodni. Kiedy na miejscu zdarzenia zjawia się policjantka Sanela Beara, zastaje chaos i zamieszanie. Kilka dni później prasa opisuje przerażające okoliczności zdarzenia i ujawnia nazwisko kobiety podejrzanej o popełnienie przestępstwa. Charlie Rubin przyznaje się, że to ona dopuściła się tej zbrodni. Sanela jednak ma wątpliwości i rozpoczyna własne dochodzenie w tej sprawie.
Profesor Gabriel Brock i młody psycholog Jeremy Saaler, którzy mają przygotować opinię na temat poczytalności Charlie Rubin, zaczynają podejrzewać, że zabójstwo ma coś wspólnego z dzieciństwem podejrzanej, spędzonym w Wendisch Bruch, niewielkiej wiosce w Brandenburgii, gdzie nie ma już ani jednego mężczyzny… I tylko psy szczekają tak jak przed laty, zwiastując swoim ujadaniem nadchodzące nieszczęście.


Nikt nie potrafi tak dobrze opisać niemieckiego konfliktu Wschód-Zachód jak Elisabeth Herrmann.
„Grazia”

Elisabeth Herrmann jest autorką ekscytujących thrillerów.
„WAZ Westdeutsche Allgemeine”

Bardzo ciekawa historia do końca trzymająca w napięciu!
„Münchner Merkur”


Elisabeth Herrmann urodziła się w Marburgu w 1959 roku. Wiele lat pracowała jako dziennikarka w telewizji RBB. Jej powieści są bardzo popularne i często służą za scenariusze filmowe. Otrzymała nagrodę Radio Bremen Crime oraz niemiecką nagrodę Crime Fiction 2012. Mieszka z córką w Berlinie.

DODATKOWE INFORMACJE

  • Format:130x200 mm
  • Liczba stron:548
  • Oprawa:kartonowa
  • ISBN-13:9788380693142
  • Data wydania:5 kwiecień 2016
  • Numer katalogowy:297347

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

WIOSKA BEZ MĘŻCZYZN

Tak mogłaby wyglądać „Seksmisja” gdyby nie była komedią Science Fiction a rasowym thrillerem z naprawdę ciekawym pomysłem na fabułę. I to thrillerem, który swoją estetyką ociera się o horror, zabierając czytelników w mroczną przejażdżkę bez trzymanki, gdzie reguły gatunku są na równi zachowywane, co i łamane.

Wesoła przedszkolna wycieczka do berlińskiego ZOO, jak ucięta nożem, przeradza się w koszmar, kiedy w klatce dzieci dostrzegają ludzką rękę. Chaos, strach, szok… Na miejscu zjawia się policja, ale pojawia się także ona – Sanela Beara. Młoda policjantka, którą ambicja pcha w kierunku awansu, angażuje się w sprawę, chociaż nie należy ona do jej obowiązków. Zaczyna się medialny szum, brakuje jednak konkretów, które pchnęły by sprawę do przodu, aż schwytana zostaje Charlie Rubin, która przyznaje się do popełnienia morderstwa. Sprawa wyjaśniona? Bynajmniej. Sanela nie zgadza się z typem przełożonych i decyduje się sama rozwikłać sprawę.
Tymczasem profesor Brock i młody psycholog Jeremy, przygotowując opinię o stanie jej umysłu dochodzą do wniosku, że wpływ na jej psychikę miało dzieciństwo spędzone we wsi Wendish Bruch. Wsi dziwacznej, bowiem pozbawionej zupełnie mężczyzn. Na dodatek jej mieszkanki także dalekie wydają się od normalności.
Jakie sekrety kryją się za zabrodnią i co dzieje się w tej osobliwej wsi?

Tego ja już Wam nie powiem, ale będziecie mieli okazję przekonać się już 12 kwietnia, kiedy to „Wioska morderców” będzie miała swoją premierę. A zaręczam, jest na co czekać. Jak uważam thriller za martwy gatunek, tak ta powieść po prostu mnie urzekła i to nie tylko na jednym polu. Z jednej strony zbrodnia i jej sprawca, z drugiej tajemnica bezmęskiej wsi, z trzeciej wierność i realność psychologiczna, dalej zwroty akcji, które nie popadły w schemat i udani bohaterowie. Bo trudno nie polubić zbuntowanej przeciw władzy stojącej nad nią Saneli albo nie dać się wciągnąć w próbę zinterpretowania Charlie i… Nie, te karty niech wyłoży przed Wam książka, a raczej autorka, która jak każdy dobry sztukmistrz wie, kiedy wyciągnąć z rękawa asa. I to bez szulerskich sztuczek, które sprawiłyby, że poczulibyśmy się oszukani. O nie, Elisabeth Herrmann nawet jeśli ucieka się do iluzji, by wprowadzić nas w ślepy zaułek, nie oszukuje, a to doceni każdy, kto się spotka z jej sztuką.

Oczekiwania na finał po poprzedzającej go treści i rozbudzonym apetycie są wielkie, ale i na tym polu udaje się niemieckiej pisarce wyjść z podniesionym czołem. Zakończenie bowiem oferuje to, co obiecywało o nawet jeśli nie każdego zaskoczy jak powinno, mocnym akcentem pokaże na co je stać.

A akcent ode mnie na koniec będzie bardziej niż przewidywalny – sięgnijcie, bo warto. Nawet jeśli nie przepadacie za thrillerem, nawet jeśli nie do końca czujecie ten gatunek albo już się Wam przejadł, nie zawiedziecie się.

Autor: Michał Lipka Data: 02.04.2016
Nie mogłam przestać czytać

Kiedy znajomi pytają mnie o dobry kryminał na wakacje, od razu mówię: "Wioska morderców". Dawno żadna historia z morderstwem na pierwszym planie nie wciągnęła mnie tak bardzo. Wystarczyło kilka stron i mocno działający na moją wyobraźnię sposób, w jaki zginął pewien mężczyzna, żebym koniecznie chciała czytać dalej. Akcja jest dynamiczna, scenariusz wydarzeń niepewny, klimat niepokojący... Naprawdę chce się tę książkę czytać.

Autor: Agnieszka Mazur Data: 29.06.2016

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher