Filmy do zjedzenia. Obrazy jedzenia w kinie amerykańskim

OSZCZĘDZASZ 5,00 ZŁ

okładka

Filmy do zjedzenia. Obrazy jedzenia w kinie amerykańskim

10% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 2-3 dni robocze

OPIS

Jeśli wyobrazić sobie trójkąt, którego wierzchołki wyznaczają pojęcia „Ameryka”, „kino” i „jedzenie”, to tematyka „Filmów do zjedzenia” wpisuje się w pole owego trójkąta. Interesują mnie zatem filmowe reprezentacje jedzenia jako integralna część amerykańskiej popkultury – zarówno w jej kulinarnym, jak i medialnym aspekcie. Innymi słowy, filmowe reprezentacje jedzenia pozwolą mi przyjrzeć się amerykańskiej kulturze – zarówno głównego nurtu, jak i kontrkulturze – jednocześnie z dwóch perspektyw: kulinariów i kina.
Kino amerykańskie stanowi interesujący obszar badań nad filmowymi reprezentacjami jedzenia z kilku powodów. Przede wszystkim oferuje mnogość przykładów filmowych obrazów jedzenia. Jak podkreślają Fabio Parasecoli i Laura Lindenfeld, w Stanach Zjednoczonych nie powstały wprawdzie pierwsze produkcje, które zaczęto określać mianem food film (jak duńska „Uczta Bebette” [1987, reż. Gabriel Axel], japońskie „Tampopo” [1985, reż. Jûzô Itami], czy tajwańskie „Jedz, pij, mężczyzno, kobieto” [1994, reż. Ang Lee]), ale to właśnie amerykańska kinematografia w krótkim czasie stała się czołowym wytwórcą tego typu filmów.
Nie oznacza to oczywiście, że wśród analizowanych w książce przykładów nie ma filmów kanonicznych dla zagadnienia filmowego jedzenia – za przynależne do kanonu można uznać choćby „Dinner Rush” (2000, reż. Bob Giraldi), „Julie i Julia” (2009, reż. Nora Ephron), czy „Jiro śni o sushi” (2011, reż. David Gelb). Jednak wyrwanie się z kręgu europejskich arcydzieł pozwoliło „odkryć” znaczenie filmowych reprezentacji jedzenia w produkcjach, które – choć uznawane za amerykański kanon – zwykle nie są omawiane z perspektywy obecnych w nich kulinariów, jak choćby „Obywatel Kane” (1941, reż. Orson Welles), „Chciwość” (1924, reż. Erich von Stroheim), kino gangsterskie czy filmy Charlesa Chaplina.
Część analizowanych w książce fragmentów wraz z krótkim opisem umieszczona jest na blogu: filmydozjedzenia.blogspot.com .
Książka Filmy do zjedzenia daje czytelnikowi radość z lektury i możliwość poznania nader zajmujących i znaczących przestrzeni amerykańskiej kultury. Pokazuje także, jak czytać kino przez kulturę i kulturę przez kino.
prof. Piotr Zwierzchowski
Szczególne uznanie budzi panoramiczność ujęcia zaproponowanego przez Autorkę, którą zajmuje perspektywa food films we wczesnym kinie amerykańskim, klasycznych filmach Chaplina (gdzie niebagatelną rolę odgrywa motyw głodu), obrazach gatunkowych (film gangsterski), osobliwie żarłocznych konsumentach, jakimi są zombie, by tylko na tym wyliczankę – niepełną – zakończyć. Siłą rzeczy prezentowana monografia jest więc też po trosze historią kina amerykańskiego opowiedzianą, chciałoby się rzec, od kuchni.
prof. Mariusz Czubaj

DODATKOWE INFORMACJE

  • Format:120x190 mm
  • Liczba stron:418
  • Oprawa:miękka
  • ISBN-13:9788363434410
  • Data wydania:22 luty 2018
  • Numer katalogowy:359317

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

Lista recenzji jest pusta

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher