Od przeczytania pierwszej mangi - po angielsku - pana Takahashiego, śledzę jego wszystkie dzieła, i napisze krótko, są. one. genialne! Autor za każdym razem pokazuje co czai się w człowieku, czy jest to bestia czy człowiek. A może i to i to? Ale pomimo że za każdym razem serwuje nam tematy psychologiczne, to zawsze są one pokazane na inny sposób. Raz jest to człowiek który zamienia się w bestię. Raz bestia zaczyna przejawiać ludzkie uczucia. A jeszcze innym razem zimne serce profesjonalisty zaczyna topnieć pod wpływem spojrzenia dziecka...
Jak dla mnie cud, miód i orzeszki. Mam nadzieję że JPF wyda także jeszcze lepszą mangę tego autora: "Jiraishin".

Co prawda miałem nadzieję, że będą duchy, zjawy i upiory, a tu zwykły psychopata... Ale bardzo dobrze się czyta, jest sensacyjnie, prawie mroczno i przede wszystkim rysunki są ładne, takie nie japońskie. Wielkie oczy z japońskich kreskówek mnie trochę przerażają, ale na statku Blue Heaven na szczęście wszyscy mają normalną fizjonomię. Po tomie nr 1 szybko nabędę tom nr 2, bo wciąga.