Jedyną dobrą stroną tej książki jest fakt, że zamówiłem tylko 1 część więc zaoszczędziłem pieniądze na kolejne... Niestety pomimo dość optymistycznych recenzji znalezionych na necie ja w tej książce nie umiem doszukać się niczego pozytywnego. Doczytałem do połowy - dalej nie umiem się przemóc. Język jakim jest pisana nie trafia do mnie w ogóle. Texty są powielane dziesiątki razy (ileż razy można czytać o Bestii...???)... Ach.. Jest jeszcze 1 plus - dostarczenie - oczywiście wysyłka Gildii na najwyższym poziomie :) Pozdrawiam

Treść połknełam w jedną noc. Fabuła wciąga i ma drugie dno, którego nie dopatrzył się mój adwersarz. Nie język, czy też niedostatki tłumaczenia, albo jedno i drugie, jest tu ważne. To uczucia, głębia przeżyć które uświadamiają osamotnienie i nieustającą walkę ze sobą i zwątpieniem. Książki nie czyta się łatwo, ale nie ze wg na niedostatki tekstowe, czy też przydługie opisy przyrody - Troisi stawia przed nami przymus wczucia się we wnętrze bohaterki, a to może się nie każdemu podobać. Dla mnie to dobra książka, zdecydowanie warta przeczytania :)

Czytałam wszystkie książki tej autorki i wszystkie też mam na swojej półce, ale przyznaje, że Wojny mnie powaliły. Całą trylogie połknęłam w jedna noc, dosłownie, nieczęsto mi się to zdarza, ale to o czymś świadczy. Książka pełna jest uczuć bohaterki,a le żeby ją dobrze zrozumieć trzeba się wczuć, a nie przeczytać tylko dla przeczytania. Ale nie jest to książka dla kogoś kto średnio widzi fantastykę, to naprawdę trzeba lubić. Polecam resztę książek autorki.