OPIS
„Zwierzątko wyglądało opłakanie: drobne ciałko, pokryte popielatą sierścią w czarne pręgi, było zimne, duża ślepa mordercza zwisała bezwładnie, a zadarty czarny nosek już prawie nie wciągał powietrza. Serce jednak bierze górę nad rozsądkiem! Poszłam po flaszkę z gorącą wodą, noworodka przede wszystkim trzeba ogrzać...” (Antonina Żabińska) Bohaterką tej książki jest hiena Dżolly, wraz z innymi małymi mieszkańcami zoo wymagająca opieki, której nie mogła zapewnić biologiczna matka. Jej rolę przejmuje Antonina.